Ziobro na celowniku: Sąd zdecyduje o jego przesłuchaniu przed komisją śledczą

Ziobro na celowniku: Sąd zdecyduje o jego przesłuchaniu przed komisją śledczą

Sprawa Zbigniewa Ziobry ponownie staje się przedmiotem zainteresowania w związku z planowanym posiedzeniem Sądu Okręgowego w Warszawie. We wtorek sąd ma rozpatrzyć wniosek o przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości na przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Ta kwestia, która wzbudza liczne emocje i kontrowersje, wraca na wokandę po nieudanej próbie zatrzymania Ziobry przez policję w styczniu tego roku.

Decyzja sądu a potencjalne konsekwencje

Orzeczenie, które zapadnie we wtorek, może mieć kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu postępowania. W lipcu Sejm przyjął uchwałę, umożliwiającą zatrzymanie posła, który nie współpracuje z komisją śledczą. Ziobro stał się symbolem oporu wobec tej decyzji, konsekwentnie unikając przesłuchań, mimo wcześniej nałożonych grzywien, które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji, podkreśla, że dotychczasowe środki okazały się nieskuteczne.

Argumentacja obu stron

Z jednej strony, Sroka oskarża Ziobrę o „uporczywą obstrukcję”, która, jej zdaniem, utrudnia realizację ustawowych obowiązków komisji. Ziobro broni się, twierdząc, że komisja działa niezgodnie z prawem. Oparł swoje stanowisko na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z września 2024 r., który uznał powołanie komisji za niekonstytucyjne. W jego ocenie, należy sprzeciwiać się działaniom bezprawnym.

Kontekst prawny i polityczny

Cała sytuacja nabiera dodatkowego wymiaru przez skargę konstytucyjną złożoną przez Ziobrę w sierpniu 2024 r. oraz decyzję Trybunału Konstytucyjnego o wstrzymaniu działań komisji wobec niego. Spory wokół legalności działania komisji nasilają się w kontekście uchwały Sejmu z marca ubiegłego roku, która zablokowała publikację wyroków Trybunału w Dzienniku Ustaw, co mogło naruszać zasadę legalizmu władz publicznych.

Poprzednie incydenty i ich skutki

W styczniu 2024 r. miała już miejsce próba przymusowego doprowadzenia Ziobry na przesłuchanie. Został on zatrzymany przez policję po udzieleniu wywiadu w Telewizji Republika, jednak nie pojawił się na posiedzeniu. Komisja wnioskowała wtedy o zastosowanie kary aresztu do 30 dni, lecz sąd odrzucił to żądanie, co podkreśla skomplikowany charakter tej sprawy.

Rozstrzygnięcie sądu w nadchodzący wtorek może znacząco wpłynąć na dalsze losy postępowania oraz na przyszłość relacji między organami państwowymi a komisją śledczą. Sprawa Zbigniewa Ziobry pozostaje w centrum uwagi i z pewnością dostarczy jeszcze wielu emocji.