Pijany kierowca w ucieczce, agresja wobec policji i sądowy zakaz za kierowanie

Pijany kierowca w ucieczce, agresja wobec policji i sądowy zakaz za kierowanie

W czwartkowy wieczór, tuż przed godziną 20:00, patrolujący policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego natknęli się na niebezpieczny incydent na ulicach Makowa Mazowieckiego. Kierowca Audi, nie zważając na przepisy, wykonał ryzykowny manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu. Zauważywszy radiowóz, kierowca przyspieszył gwałtownie, kierując się w stronę Ciechanowa. Policjanci natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak mężczyzna zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę.

Pościg na drogach i polach

Funkcjonariusze rozpoczęli pościg, który trwał przez kilkanaście kilometrów, podążając za uciekającym Audi. W pewnym momencie samochód zjechał z drogi na teren rolniczy. Ślady oraz pozostawione elementy pojazdu umożliwiły policji zidentyfikowanie właściciela auta. Auto zostało odnalezione na prywatnej posesji w gminie Karniewo. Chociaż kierowca nie był obecny na miejscu, potwierdzono, że to ten sam pojazd, który nie zatrzymał się do kontroli. Przeprowadzono oględziny pojazdu oraz zabezpieczono ślady na miejscu.

Agresja wobec funkcjonariuszy

Podczas policyjnych działań na miejsce przybył mężczyzna, który według ustaleń prowadził Audi. Towarzyszyli mu trzej inni mężczyźni. Interwencja policji spotkała się z agresją; mężczyźni zaczęli awanturować się, obrażać funkcjonariuszy oraz stosować wobec nich przemoc fizyczną. W efekcie zatrzymano 31-letniego kierowcę, który okazał się być pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w jego organizmie, co dodatkowo obciążyło mężczyznę.

Zarzuty i konsekwencje prawne

Śledztwo ujawniło, że zatrzymany kierowca miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a Audi poruszał się z tablicami rejestracyjnymi nieprzypisanymi do tego samochodu. Trzej towarzyszący mu mężczyźni początkowo oddalili się z miejsca zdarzenia, jednak zostali zatrzymani następnego ranka. U jednego z nich, 30-latka, znaleziono marihuanę, co dodatkowo zwiększyło jego odpowiedzialność prawną.

Wszyscy uczestnicy zajścia usłyszeli zarzuty związane z znieważeniem oraz napaścią na funkcjonariuszy publicznych. Kierowca Audi dodatkowo odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, łamanie sądowego zakazu oraz używanie nielegalnych tablic rejestracyjnych. Mężczyzna posiadający narkotyki także poniesie konsekwencje za ich posiadanie. W zależności od popełnionych przestępstw, każdemu z nich grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator nałożył na zatrzymanych dozory policyjne oraz zakaz zbliżania się do poszkodowanych.

Źródło: KPP w Makowie Mazowieckim