Poważny wypadek na DK50: 10-letni chłopiec w szpitalu po zderzeniu dwóch aut w Mazowszu

Poważny wypadek na DK50: 10-letni chłopiec w szpitalu po zderzeniu dwóch aut w Mazowszu

Czwartkowe popołudnie na drodze krajowej nr 50 w rejonie Mieszek Wielkich upłynęło pod znakiem poważnych utrudnień. Dwa niezależne zdarzenia drogowe w krótkim odstępie czasu sprawiły, że wielu mieszkańców regionu utknęło w korkach, a służby miały ręce pełne pracy.

Dwa wypadki na tym samym fragmencie drogi

Około godziny 15:00 na “pięćdziesiątce”, niedaleko Mieszek Wielkich, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych – audi i volkswagena. Ucierpiał 10-letni chłopiec, pasażer volkswagena, którego na wszelki wypadek przetransportowano do szpitala. Na miejscu natychmiast pojawiły się zespoły ratownicze, policja oraz straż pożarna. Przez ponad godzinę ruch odbywał się wahadłowo, co przełożyło się na spore opóźnienia i nerwy wśród kierowców dojeżdżających do miasta z obu stron.

Chwila wcześniej dachowanie land rovera

Nieco wcześniej, na niemal tym samym odcinku, wydarzył się inny groźnie wyglądający incydent. 46-letnia mieszkanka powiatu jadąca land roverem nagle straciła panowanie nad pojazdem i auto dachowało w rowie. Jak wynika z relacji policji oraz świadków, kobiecie udało się o własnych siłach wydostać z samochodu. Nie wymagała hospitalizacji, jednak zdarzenie to poważnie zaniepokoiło okolicznych mieszkańców często korzystających z tej trasy.

Jakie były konsekwencje dla kierowców?

Największe utrudnienia dotknęły lokalnych zmotoryzowanych, którzy właśnie w tym czasie wracali z pracy albo odwozili dzieci do zajęć. Na odcinku kilkuset metrów utworzyły się zatory, a służby wprowadziły ruch wahadłowy. Kierowcy skarżyli się na brak wcześniejszych informacji o sytuacji na drodze. Dopiero po godzinie 18:00 policja i strażacy zakończyli działania, a cały szlak został ponownie otwarty.

Stan zdrowia uczestników i apel policji

Na szczęście, zarówno 10-letni pasażer volkswagena, jak i kierująca land roverem nie odnieśli poważnych obrażeń – potwierdziła nam asp. Magda Sakowska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Chłopiec został przebadany w szpitalu. Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie obu zdarzeń.

Co dalej na “pięćdziesiątce”?

Droga krajowa nr 50 w rejonie Mieszek Wielkich jest znana z niebezpiecznych zakrętów i odcinków, gdzie nietrudno o kolizję. Policja apeluje do wszystkich kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – zwłaszcza na wąskich fragmentach i podczas zmiennych warunków pogodowych. Warto śledzić komunikaty służb i planować objazdy, gdy tylko pojawiają się informacje o utrudnieniach.

Te wydarzenia przypominają, jak ważne jest, by nie tracić czujności nawet na dobrze znanych trasach. O dalszych ustaleniach dotyczących czwartkowych incydentów będziemy Was informować na bieżąco.